Serafinów - Świątynia przebłagalna
30 grudnia 2019
Barokowy kościół w Serafinowie prezentuje typowe cechy dla budownictwa wiejskiego, jest konstrukcji zrębowej, oszalowany, z węższym prezbiterium skierowanym ku wschodowi. Wygląd kościoła nie zmienił się w znaczący sposób od momentu wzniesienia.
Serafinów - Świątynia przebłagalna

Barokowy kościół w Serafinowie znajduje się na niewielkim pagórku, otoczony starymi drzewami, tak dobrze spajającymi dzieło ludzkich rąk z naturą. Prezentuje typowe cechy dla budownictwa wiejskiego tamtego okresu, jest konstrukcji zrębowej, oszalowany, z węższym prezbiterium skierowanym ku wschodowi. Od strony północnej dobudowano niewielką zakrystię. Nad nawą znajduje się XIX-wieczna sygnaturka wsparta na czterech słupkach, zwieńczona metalową chorągiewką. Świątynia była wielokrotnie restaurowana m. in. w 1884 i 1902 roku. W latach 1964-1965 podwyższono dach i dokonano konserwacji wnętrza. Pomimo wszystkich prac wygląd kościoła nie zmienił się w znaczący sposób od momentu wzniesienia. Zgadza się nawet liczba ołtarzy w porównaniu z aktem wizytacyjnym spisanym w 1743 roku. Siedem lat przed jego sporządzeniem świątynię konsekrowano.

Wnętrze kościoła, choć skromne, sprawia bardzo przyjemne wrażenie. Od razu naszą uwagę przykuwa duży, barokowy ołtarz główny pochodzący z XVIII wieku. W jego środkowym polu znajduje się obraz św. Rozalii namalowany w 1906 roku przez Juliana Wałdowskiego z Wrocławia.

Rozalia była pustelnicą, żyła z własnego wyboru w grocie na Sycylii, czyniąc to z miłości do Chrystusa. Niemal po 500 latach od jej śmierci wybuchła zaraza w Palermo. Według legendy miała się ona ukazać pewnej kobiecie i powiedzieć, gdzie należy szukać jej relikwii. Kazała przenieść je w uroczystej procesji do zarażonego miasta. Po wykonaniu tego polecenia zaraza zakończyła się. Od tego momentu rozpoczął się kult św. Rozalii. Jej atrybutami w przedstawieniach ikonograficznych są takie elementy jak czaszka, wieniec z róż czy grota, w której mieszkała – wszystkie z nich widnieją na malunku z Serafinowa. Ciekawe są również dwa boczne ołtarze. Istnieje przypuszczenie, że jeden z nich, późnorenesansowy, XVII-wieczny ołtarz św. Franciszka, mógłby pochodzić z kościoła parafialnego w Mokronosie. Jako, że świątynia spłonęła w XIX wieku byłby to bardzo ważny, a kto wie czy nie jedyny, relikt tamtego miejsca. Miał on zostać przeniesiony do Serafinowa na długo przed pożarem.

Ciągle żywą tradycją jest pielgrzymowanie mieszkańców Kromolic, których przodkowie podczas morowego powietrza oddali się pod opiekę św. Rozalii, do kościółka w Serafinowie. Uroczystość ta odbywa się w drugi dzień świąt Zesłania Ducha Świętego.

Tekst: Aleksander Liebert