Mieszkańcy Kalisza przeszli w niedzielę, 6 marca, ulicami miasta w 32. drodze krzyżowej, rozpoczynając w ten sposób Wielki Post. Nabożeństwu przewodniczył bp Damian Bryl. Biskup kaliski zachęcał do niesienia pomocy ludziom, których przygniata krzyż, zwłaszcza tym dotkniętym wojną na Ukrainie. - Miejmy gotowe ręce do pomocy, aby wesprzeć nasze siostry i naszych braci, którzy dźwigają krzyż odrzucenia, spalonego domu, wędrówki, niewiadomej przyszłości, bezdomności – mówił.

Droga krzyżowa rozpoczęła się w Ogrójcu ojców jezuitów. Słowa powitania wypowiedział o. Janusz Warzocha, superior jezuitów. Podczas nabożeństwa Jacek Majewski odczytał rozważani autorstwa ks. Piotra Pawlukiewicza. Drodze krzyżowej towarzyszył śpiew pieśni wielkopostnych.Trzymetrowy drewniany krzyż nieśli przedstawiciele wszystkich kaliskich parafii, podopieczni Schroniska św. Brata Alberta, strażacy, księża i klerycy. Na trasie kaliskiej drogi krzyżowej znalazły się miejsca szczególnie wpisane w historię miasta. Początek drogi krzyżowej to Ogrójec przy kościele ojców jezuitów - organizatorów nabożeństwa. Jest to miejsce pamięci o ofiarach kolejnych systemów totalitarnych. Jedna ze stacji drogi krzyżowej znajduje się w miejscu, gdzie podczas II wojny światowej zniszczono tysiące polskich książek, inna w miejscu męczeńskiej śmierci ks. Pawłowskiego. Jeszcze inna znajduje się w miejscu, gdzie w 1997 r. Eucharystię sprawował Jan Paweł II. 

Nabożeństwo zakończyło się przy kościele ojców jezuitów, gdzie biskup kaliski podziękował za wspólnie przeżytą drogę krzyżową. - Dziękuję za tę obecność, która jest pięknym świadectwem wierności Ukrzyżowanemu, która jest znakiem naszego przywiązania do Pana Jezusa. Niech to świadectwo promieniuje dalej. Niech ta dzisiejsza droga będzie dla nas dobrym początkiem Wielkiego Postu, niech będzie zaproszeniem do gorliwego starania się, by nasze życie stawało się piękne i dobre, zgodne z Ewangelią Jezusa – mówił bp Bryl. Podkreślał, że krzyż Jezusa jest znakiem, że nie jesteśmy sami w naszych cierpieniach. - Jeżeli chcemy być prawdziwymi uczniami Jezusa to trzeba nam brać także nasz krzyż, ten, który spotkamy, gdy za chwilę wrócimy do naszych domów. Krzyż Jezusa jest też znakiem, że w naszych krzyżach nie jesteśmy sami, że wielki Bóg, który stał się człowiekiem wziął krzyż, aby nam w naszych krzyżach towarzyszyć, aby nas wspierać, aby nas przez krzyż przeprowadzić do życia. I to jest nadzieja, która płynie z tego nabożeństwa – przekonywał hierarcha. Zachęcał wiernych, aby wspierali bliźnich, których krzyż przygniata, którym brakuje siły, żeby mierzyć się z krzyżem. - Rozejrzyjmy się wokół siebie, zobaczmy, czy nie ma kogoś kogo krzyż doświadczeń, choroby, trudnej sytuacji przygniata. Pomóżmy. Naśladujmy Jezusa. Bądźmy blisko tych, którzy dźwigają krzyż – prosił ordynariusz diecezji kaliskiej. Apelował, aby pomagać ludziom dotkniętym wojną. – W tym roku to zaproszenie szczególnie wybrzmiewa w kontekście wojny na Ukrainie i uchodźców, których także przyjmujemy w naszym mieście i diecezji. Miejmy otwarte serca. Miejmy gotowe ręce do pomocy, aby wesprzeć nasze siostry i naszych braci, którzy dźwigają krzyż odrzucenia, spalonego domu, wędrówki, niewiadomej przyszłości, bezdomności. Bądźmy blisko tak jak Chrystus jest blisko nas w naszym dźwiganiu krzyża – zaznaczył bp Bryl. 

Kalisz był pierwszym polskim miastem, które przejęło tradycję wielkopostnych procesji, znaną od wieków w niektórych krajach Europy Zachodniej i obu Amerykach. Jak twierdzą miejscowi jezuici, jest to najstarsza w kraju droga krzyżowa odprawiana poza murami kościołów. Propozycję organizowania nabożeństwa wysunął śp. ks. prał. Lucjan Andrzejczak, kustosz Sanktuarium św. Józefa. Rozpoczęcie drogi krzyżowej wyznaczono przy kościele ojców jezuitów. Pierwsza droga krzyżowa ulicami Kalisza przeszła 29 kwietnia 1990 r., a uczestniczyło w niej ok. 500 osób. W następnym roku przeniesiono termin nabożeństwa na pierwszą niedzielę Wielkiego Postu - miał to być pierwszy po Środzie Popielcowej mocny akcent Wielkiego Postu. W 1992 r. przewodniczył jej śp. bp Roman Andrzejewski, ówczesny biskup pomocniczy diecezji włocławskiej. Od momentu powstania diecezji kaliskiej w nabożeństwie uczestniczą biskupi diecezji kaliskiej.

Ewa Kotowska-Rasiak/KAI