Ekumeniczny koncert z okazji Dnia Ojca w Krotoszynie
28 czerwca 2025
Chrześcijanie z różnych Kościołów wspólnie modlili się w Parku Miejskim w Krotoszynie w ramach koncertu z okazji Dnia Ojca „Ojcze nasz, któryś jest w niebie”. Podczas wydarzenia można było usłyszeć pieśni uwielbienia, świadectwa nawrócenia, a dla dzieci przewidziano wiele atrakcji. Uczestników spotkania odwiedził biskup kaliski Damian Bryl, który pobłogosławił inicjatywie.
Ekumeniczny koncert z okazji Dnia Ojca w Krotoszynie

Taki koncert po raz pierwszy odbył się w ubiegłym roku. – Początki były takie, że przyszedł do mnie Robert Adamkiewicz z Kościoła Zielonoświątkowego z wielkim pragnieniem wspólnej modlitwy. Udało się zorganizować spotkanie z przedstawicielami Kościoła Zielonoświątkowego Charisma, Gminy Mesjańskiej i wspólnotą Odnowy w Duchu Świętym „Łamanie Chleba”, która działa przy parafii św. Andrzeja Bobobli. Wspólnie po modlitwie zdecydowaliśmy się, żeby zorganizować koncert ponadwyznaniowy i spotkanie, by opowiedzieć historię o Bogu Ojcu, który dotyka nas bez względu na to jaką religię wyznajemy – powiedział KAI ks. Michał Włodarski, wikariusz parafii św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie.

Kapłan podkreślił, że podczas takich spotkań chrześcijanie skupiają się na tym co ich łączy. – Celem tego spotkania jest to, żeby narodziło się w nas przekonanie, że czułość Boga Ojca jest w stanie wypełnić wszystko i nadać sens wszystkiemu – stwierdził ks. Włodarski.

Oprócz pieśni i świadectw zorganizowano wiele atrakcji dla dzieci, które ze względu to, że impreza odbywała się obok placu zabaw w parku, mogły spędzić aktywnie czas z rodzicami. – Zapraszamy wszystkich do wspólnego uwielbienia Pana Boga, ale jest też czas na świadectwa i atrakcje dla dzieci takie jak alpaki, osiołki, malowanie twarzy, wata cukrowa, popcorn. To jest piknik rodzinny. W ten sposób chcemy pokazać, że jesteśmy jednością – zaznaczył Robert Adamkiewicz z Kościoła Zielonoświątkowego.

Takie spotkanie to nie jest tylko jednorazowe wydarzenie. – Raz w miesiącu spotykamy się w tym miejscu na wspólnej modlitwie i prosimy o błogosławieństwo Boga Ojca. Organizowane są także inne wspólne spotkania, gdzie tworzą się więzi i relacje. W ubiegłym roku byłem dotknięty takim obrazem, który wybrzmiewał na modlitwie tym, że

jedność ma polegać na tym, że my sobie nawzajem umywamy nogi. My  potrzebujemy wobec siebie tego gestu miłości i takie spotkania mają temu służyć – powiedział ks. Włodarski.

Ewa Kotowska-Rasiak/KAI