
W homilii celebrans podkreślał, że lektorat jest posługą, która jest związana z proklamacją Słowa Bożego, ale najpierw człowiek sam musi być odbiorcą tego Słowa. – Musimy starać się być odbiorcami, cierpliwymi, wytrwałymi, nie zniechęcającymi się. Kiedy słuchamy Słowa Bożego, nosimy go w sobie to uczymy się otwierania na działanie Ducha Świętego – mówił kaznodzieja.
Podkreślał, że Słowo Boże powinno formować życie człowieka. – Pierwszym owocem słuchania Słowa Bożego ma być nasze uświęcenie – stwierdził biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.
Zachęcał do pochylania się nad Słowem Bożym w swoich domach. - Słuchamy Słowa Bożego we wspólnocie parafialnej, ale też słuchamy Słowa Bożego wspólnocie rodzinnej. Dobrze jak w rodzinie pochylamy się nad Słowem Bożym, słuchamy go, każdy z nas oddzielnie medytuje, ale później dzielimy się nim i zapraszamy do swoich rodzinnych relacji Ducha Świętego – zaznaczył celebrans.
Akcentował, że Słowo Boże zawsze wydaje dobre owoce. - Wędrujemy wspólnie drogą słuchania i proklamacji Słowa Bożego, życia Słowem Bożym i wreszcie wydawania godnych jego owoców – mówił kaznodzieja.
Wraz z bp. Łukaszem Buzunem Mszę św. koncelebrowali ks. kan. Marcin Papuziński, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Kaliszu, ks. Dariusz Kuliński, dyrektor Ośrodka Formacji Diakonów Stałych Diecezji Kaliskiej i księża proboszczowie parafii, z których pochodzą kandydaci do przyjęcia święceń diakona stałego.
Tekst: Ewa Kotowska-Rasiak
Zdjęcia: Arleta Wencwel-Plata/Opiekun













