
- Wspominając początki, wracamy myślą do roku 2010, kiedy to z woli ks. bpa Stanisława Napierały, ówczesnego pasterza naszej diecezji, rozpoczęła się regularna celebracja Mszy w dawnym rycie rzymskim. Z perspektywy czasu uważam, że był to akt odwagi i roztropności pasterskiej, który dał początek pięknemu dziełu odradzania się dawnej tradycji liturgicznej w naszej diecezji. Pragnę wspomnieć inicjatorów tego dzieła, przede wszystkim pana Mariusza, którzy wraz z kilkoma wiernymi z determinacją zabiegał o możliwość uczestnictwa w liturgii, którą my wszyscy tak bardzo cenimy – mówił ks. kan. Jarosław Powąska.
Najpierw Msze św. celebrowane były w sanktuarium św. Józefa, a od dwóch lat są one odprawiane w kościele garnizonowym. Z roku na rok wzrasta liczba osób uczestniczących w celebracjach i obecnie wspólnota liczy ponad 100 wiernych. Radością jest obecność rodzin, w tym wielodzietnych. To dowód, że pragnienie piękna liturgii jest wciąż żywe w wielu sercach.
- Chciałbym dzisiaj podziękować przede wszystkim księżom, ks. Jarosławowi za posługę wobec was, którzy uczestniczycie tutaj we wspólnocie korzystającej z dawnych form rytu rzymskiego. Dziękuję wszystkim, którzy przykładają do tego rękę, ks. Tadeuszowi, który udostępnia tę świątynię, wszystkim wam za gorliwość, modlitwę, ofiarność, świadectwo życia, zaangażowanie i umiłowanie liturgii w rycie rzymskim. Równocześnie proszę o otwartość serca, miłość Kościoła, modlitwę za ks. bpa Damiana, którego jestem biskupem pomocniczym – mówił bp Buzun zwracając się do obecnych w świątyni.
Na zakończenie liturgii biskup poświęcił obrazy ukazujące Najświętszą Maryję Pannę i św. Józefa namalowane przez jednego z wiernych z duszpasterstwa.
W listopadzie 2021 r. biskup kaliski Damian Bryl powołał duszpasterstwo, w ramach którego pielęgnowana jest tradycyjna rzymska liturgia. Z woli biskupa w posłudze duszpasterskiej ks. kan. Jarosława Powąskę wspiera ks. Grzegorz Kaczorkiewicz. Patronem duszpasterstwa jest św. Józef.
Renata Jurowicz/Dwutygodnik Opiekun