Środa popielcowa w kaliskiej katedrze
03 marca 2022
Środa popielcowa w kaliskiej katedrze

Bp Bryl: otwórzmy nasze serca dla cierpiących sióstr i braci z Ukrainy

- Po czasie pandemii przyszedł czas dramatu na Ukrainie. Jakże ważne, żeby nasze nawrócenie owocowało otwarciem na tych, którzy potrzebują pomocy– mówił w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu biskup kaliski Damian Bryl, w Środę Popielcową, która wpisała się w dzień postu i modlitwy w intencji pokoju i solidarności z Ukrainą. Po Mszy św. odbył się koncert „Solidarni z Ukrainą”.

W homilii biskup kaliski zapraszał wiernych do dobrego przeżycia czasu Wielkiego Postu. -  Chciałbym, abyśmy modlili się u początku Wielkiego Postu, byśmy umieli zobaczyć grzech w naszym życiu, ale też byśmy umieli odkryć brzydotę grzechu, żebyśmy nigdy nie godzili się na grzech, żebyśmy się nie usprawiedliwiali, ale umieli się przyznać i przyjść z naszym grzechem do Jezusa, który właśnie po to umarł na krzyżu, aby nam ten grzech zmazać, aby nas wyzwolić – powiedział celebrans. Zaznaczył, że grzech wprowadza niepokój i zło. - Trzeba podjąć świadomą walkę, zmaganie, aby grzechu nie było. Chciałbym zaprosić, żebyśmy modlili się o siłę w zmaganiu ze słabością, z grzechem. Ta droga nawrócenia to droga przemiany naszego serca – stwierdził kaznodzieja. Akcentował, że droga nawrócenia w Wielkim Poście odbywa się dzięki trzem środkom jakimi są post, modlitwa, jałmużna. - Dzisiaj pościmy nie po to, żeby komuś coś pokazać czy sobie coś udowodnić, ale po to, żeby powiedzieć Jezusowi, że nie chcemy żyć w grzechu, że chcemy żyć pięknie w miłości – podkreślił ordynariusz diecezji kaliskiej. Zauważył, że w Wielkim Poście ważna jest bliskość z Jezusem poprzez modlitwę. - Nawrócenie dzieje się dzięki doświadczeniu bliskości Boga. Im bliżej Boga jestem w modlitwie tym bardziej widzę zło, grzech, tym bardziej chcę żyć piękniej, tym bardziej chcę kochać, tym bardziej jestem wrażliwy na tych, którzy są wokół mnie – mówił hierarcha. Dodał, że bliskość Boga, otwarcie na łaskę Jezusa nigdy nie zamyka serca, ale wprost przeciwnie otwiera je na bliźnich. - Przeżywamy w tym roku trudny czas. Po czasie pandemii przyszedł czas dramatu na Ukrainie. Jakże ważne, żeby ta bliskość Jezusa, nasze nawrócenie owocowało otwarciem na tych, którzy potrzebują pomocy, a mamy ich tak wielu. Tak wiele cierpienia, tak wiele łez, nie bądźmy obojętni – apelował biskup kaliski. Zapewnił mieszkańców Ukrainy o solidarności i pomocy w tym trudnym dla nich czasie. - Dzisiaj siostry i bracia z Ukrainy chcemy być z wami, chcemy wam pomóc, chcemy pomóc tym, którzy przyjadą do naszego miasta, do naszej diecezji. Miejmy otwarte serce, ale prośmy też Pana Boga o mądrość, by ta nasza pomoc była roztropna, właściwa. Chodzi o to, żeby usłyszeć tego, który przychodzi, żeby być blisko niego i wsłuchiwać się w jego potrzeby – powiedział bp Bryl.

Wraz z biskupem kaliskim Damianem Brylem Mszę św. koncelebrowali: biskup pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun, ks. prał. Adam Modliński, proboszcz katedry, ks. prał. senior Andrzej Gaweł, były proboszcz katedry, ks. Roman Woźniak, duszpasterz Kościoła Grekokatolickiegow Kaliszu, księża prefekci etapu propedeutycznego z seminarium w Kaliszu.

Po Mszy św. odbył się koncert charytatywny „Solidarni z Ukrainą” w wykonaniu Chóru Kameralnego WPA UAM w Kaliszu pod dyrekcją Beaty Szymańskiej. Wystąpili: Maciej Jesiołkiwicz (tenor), Adam Michalak (tenor), Marek Berkowicz (bas), Hanna Moch (instrumenty klawiszowe), Krzysztof Niegowski (organy). Poezję ukraińską recytował Adam Szymański. 

Po koncercie bp Bryl podziękował artystom i zachęcił diecezjan do wsparcia cierpiących Ukraińców. Słowa wdzięczności za solidarność i ogromną pomoc dla Ukrainy wyraził ks. Roman Woźniak. Zebrane ofiary przeznaczone zostaną na pomoc humanitarną dla Ukrainy.

Ewa Kotowska-Rasiak/KAI

Relacja dostępna na stronie KAI oraz Radia Rodzina