Święcenia diakonatu
13 maja 2022
Święcenia diakonatu

Święcenia diakonatu, 12.05.2022 

- Jesteście powołani do służby każdemu człowiekowi, którego spotkacie na swojej drodze - mówił bp Łukasz Buzun podczas święceń diakonatu w konkatedrze w Ostrowie Wielkopolskim.  W homilii biskup pomocniczy diecezji kaliskiej wskazywał, że w Dziejach Apostolskich znajdziemy opis posługi diakonów. – Sięgając do początków Kościoła dowiadujemy się, że osoby, które przystępują do święceń diakonatu to ludzie, którzy posługiwali przy stole, zajmowali się opieką, szczególnie nad osobami biednymi, przechodniami, przybyszami, wdowami, sierotami. Tak właśnie rodzi się instytucja diakonatu w Kościele opisana w Dziejach Apostolskich – podkreślał celebrans. 
Zaznaczył, że diakoni uczestniczą w misji Chrystusa. - Święcenia diakonatu określa się także jako konsekrację, są bowiem wyłączeniem ze świata i przyjęciem przez samego Chrystusa na służbę Kościołowi – stwierdził kaznodzieja. Prosił diakonów, aby na wzór Pana Jezusa służyli każdemu człowiekowi. -  Ta misja, w której będą za chwilę znajdować się diakoni, niech prowadzi ich po drogach służby dla Pana Boga i dla drugiego człowieka, każdego człowieka, który będzie postawiony na drodze ich życia – powiedział bp Buzun. W uroczystości uczestniczyli, m.in. ks. dr Jan Frąckowiak, rektor Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, ks. dr Waldemar Graczyk, wicerektor seminarium, ojcowie duchowni, moderatorzy, duchowieństwo i krewni diakonów. Nowo wyświęceni diakoni to Adrian Albert z parafii pw. św. Anny w Bralinie i Mateusz Zimorski z parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Ostrowie Wielkopolskim. Diakoni podkreślają, że decyzję o kapłaństwie podjęli z pomocą łaski Bożej. - Święcenia w stopniu diakonatu są przede wszystkim wejściem na drogę powołania. A jeśli chodzi o moje powołanie i wstąpienie na tę drogę ku kapłaństwu Chrystusowemu to myślę, że ogromną rolę w podjęciu ostatecznej decyzji odegrał proboszcz mojej parafii rodzinnej, dziś już senior, ks. prał. Bogusław Lamenta, w którego mogłem się wpatrywać podczas podejmowania decyzji o wyborze życiowej drogi. Zachęcił mnie jego sposób życia duchowego i proboszczowskiego, po prostu było po nim widać głębokie życie duchowe, umiłowanie brewiarza i taką ogromną troskę o każdego parafianina, nie widziałem by kiedyś komuś odmówił pomocy, pomimo jego ciężkich doświadczeń choroby zawsze starał się być z ludźmi i dla ludzi – powiedział diakon Mateusz Zimorski.  - Moja decyzja to była potrzeba serca. Poczułem w sercu, że seminarium jest tą drogą i w czasie formacji utwierdzałem się w tym wyborze, że kapłaństwo to jest to miejsce, do którego Pan Bóg mnie powołuje. Chciałbym służyć w tych miejscach, do których będę posłany tak, aby jak najlepiej pomagać ludziom dotrzeć im do Pana Boga – stwierdził diakon Adrian Albert. 

Ewa Kotowska-Rasiak/KAI 
 

Relacja dostępna na stronie Radia Rodzina oraz KAI