W swoim słowie biskup kaliski wyraził wdzięczność, szacunek i uznanie wobec posługi kapłanów przechodzących na emeryturę.– Chciałbym wyrazić wdzięczność za wasze powołania, za to wszystko co przez swoją pracę i zaangażowanie wnieśliście w Królestwo Boże w różnych miejscach i różnym czasie – powiedział bp Bryl.
Dziękował też kapłanom za to, że służyli swoimi talentami, umiejętnościami w tworzeniu diecezji. – Bardzo chciałbym podziękować za to, co każdy wniósł w budowanie tej ponad 730. tysięcznej społeczności, którą nazywamy diecezją kaliską – zaznaczył duchowny.
Prosił kapłanów, aby na miarę sił i możliwości angażowali się w życie diecezji. - Bardzo chciałbym, abyście dalej czuli się księżmi tej diecezji nie tylko przez więzy formalne, ale także więzy serca, żeby dobro naszej diecezji leżało wam mocno na sercu. Bardzo proszę, żebyście dalej w tę diecezję angażowali się na miarę możliwości i sił – zachęcał biskup kaliski.
Życzył księżom, aby towarzyszyło im błogosławieństwo, dobry duch, siły, ale także zdrowie, żeby dalej z nadziejami podejmowali swoje życie. - Życzę, żeby św. Józef dalej nad wami drodzy księża czuwał, wspierał, prowadził, mocno trzymał za rękę tak jak trzymał Pana Jezusa – mówił bp Bryl.
Podziękowania z rąk biskupa kaliskiego odebrali: ks. prał. Wiesław Kondratowicz, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Kowalewie, który przez wiele lat prowadził Ośrodek Duszpasterstwa Trzeźwości w Kowalewie, ks. kan. Alojzy Mendlikowski, proboszcz parafii św. Kazimierza w Kotlinie, ks. prał. Henryk Szymiec, proboszcz parafii Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Pleszewie, który posługiwał w Kurii Diecezjalnej i Wyższym Seminarium Duchownym w Kaliszu jako dyrektor administracyjny, ks. prał. Stanisław Tofil, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Kaliszu, ks. prał. Jan Henryk Witkowski, proboszcz parafii św. Idziego w Brzeźnie.
W spotkaniu uczestniczyli także: ks. prał. Zbigniew Cieślak, wikariusz biskupi, ks. kanonik Marcin Papuziński, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Kaliszu i ks. Szymon Rybak, kapelan biskupa kaliskiego.
Ewa Kotowska-Rasiak/KAI