Kamedułka s. Maria Bogumiła złożyła pierwsze śluby
19 marca 2024
W uroczystość św. Józefa, w klasztorze sióstr kamedułek w Złoczewie, s. Maria Bogumiła od Jezusa Odwiecznej Miłości złożyła pierwszą profesję monastyczną. Na trzy lata ślubowała Bogu „stałość miejsca, zmianę obyczajów, czystość, ubóstwo i posłuszeństwo według Reguły św. o. Benedykta i Konstytucji Kamedulskich tego Klasztoru”.
Kamedułka s. Maria Bogumiła złożyła pierwsze śluby

Mszy św. w klasztornym kościele przewodniczył biskup kaliski Damian Bryl. W homilii wskazał on na św. Józefa, który otrzymał od Boga szczególną misję opieki nad Jezusem i Jego Matką. - Św. Józef podjął tę misję z wielkim zaangażowaniem i oddaniem. Józef podjął to do czego zaprosił go Bóg, ponieważ był człowiekiem głębokiej wiary. Wiara kształtowała całe życie św. Józefa. Wielkość Józefa polega na jego dyspozycyjności wobec Bożego działania – mówił celebrans.

Prosił wiernych, aby modlili się o taką wiarę, jak miał św. Józef. - Wielkość człowieka polega na tym, że jesteśmy otwarci na Pana Boga, posłuszni i ulegli wobec tego, z czym Pan Bóg do nas przychodzi. Chciałbym, abyśmy modlili się o taką wiarę na wzór św. Józefa, byśmy potrafili być tak głęboko wierzący – zaznaczył kaznodzieja.

Przekonywał, że śluby zakonne to przede wszystkim doświadczenie prymatu Boga. – Dobry Bóg zaprosił Siostrę, żeby była blisko Niego, żeby oddała Mu swoje życie. Zawsze pierwszy jest Pan Bóg, który wychodzi, kocha, porusza, zaprasza i na to zaproszenie Siostra odpowiada w miłości do Pana. Po tym czasie próby dzisiaj wybrzmi Siostry publiczna deklaracja. Dobry Bóg zaprosił Siostrę, a Siostra podjęła tę drogę – stwierdził pasterz Kościoła kaliskiego.

Zachęcał wiernych, aby modlili się za Siostrę. - To jest ważny moment. Jesteśmy po to wokół Siostry, żeby ją wesprzeć, żeby za nią modlić się. Proszę naszą serdeczność wyraźmy dzisiaj w takim życzliwym towarzyszeniu w modlitwie. Siostra chce dzisiaj powiedzieć Jezusowi, że chce iść za Nim – zaznaczył bp Bryl.

Wskazał, że Siostra Bogumiła odkryła, że Jezus jest prawdziwym Bogiem i dlatego za Nim idzie składając śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. - Siostra złoży ślub czystości i powie: „Ty jesteś nie tylko moim Panem, ale jesteś Miłością mojego życia, innej miłości nie zamierzam szukać”. Złoży ślub ubóstwa, czyli powie: „Ty Jezu jesteś najważniejszy, wszystkie sprawy na tym świecie chcę zostawić, abyś Ty był pierwszy”. Siostra chce złożyć ślub posłuszeństwa, ponieważ uwierzyła, że nie ma lepszego pomysłu na życie jak wypełnić wolę Bożą - podkreślał biskup kaliski.

Dodał, że Siostra chce swoje życie związać z klasztorem sióstr kamedułek z Złoczewie i dlatego złoży zobowiązanie stałości miejsca. 

Prosił siostry kamedułki, aby przyjęły Siostrę Bogumiłę z otwartym sercem. - Drogie Siostry zadbajcie, żeby Siostra Maria Bogumiła w waszym klasztorze znalazła swój dom i żeby tutaj była szczęśliwa – mówił celebrans.

Akcentował, że śluby są bardzo ważnym aktem dla Kościoła. - Śluby są początkiem i teraz czeka Siostrę droga. Bardzo chciałbym, żeby Siostra na tej drodze odważnie maszerowała i żeby każdego dnia była wierna słowom, które dzisiaj wypowie, żeby Siostra uczyła się wierności w sprawach ważnych i małych, ale niech Siostra idzie. To co dzisiaj to dopiero początek tej drogi. Bądźmy blisko Siostry, towarzyszmy jej modlitwą – prosił bp Bryl.

Wraz z biskupem kaliskim Damianem Brylem modlili się: ks. infułat Jan Kasprowicz, proboszcz i kustosz Bazyliki Prymasowskiej i Sanktuarium św. Wojciecha w Gnieźnie, ks. prałat Tadeusz Nowak, długoletni ojciec duchowny archidiecezji gnieźnieńskiej, obecnie dziekan dekanatu i proboszcz parafii Żnin, ks. Tomasz Grabara, Misjonarz Świętej Rodziny z Kazimierza Biskupiego i ojciec duchowny nowicjatu Mniszek Kamedułek,  ks. Piotr Wierusz, proboszcz parafii w Złoczewie, Matka Opatka Konstancja Tokarczyk, siostry kamedułki ze Złoczewa, najbliższa rodzina Siostry Bogumiły i parafianie.

Kamedułki są zakonem kontemplacyjnym o jednej z najsurowszych reguł. Do świętości dążą, wypraszając łaski dla świata poprzez swe odosobnienie, milczenie i ascezę. Ich życie pustelniczo-pokutnicze, w ścisłej klauzurze, toczy się we wspólnocie. Siostry kładą duży nacisk na samotność i milczenie.  

Obecność tego wyjątkowego zakonu  w Polsce datuje się na lata 1603-1605, jednakże historia jego żeńskiej gałęzi, w Polsce rozpoczyna się w okresie międzywojennym w Klasztorze Mniszek w La Seyne-sur-Mer na francuskim Lazurowym Wybrzeżu, kiedy to w latach 1935-1938 wstąpiło tam pięć Polek. Mniszki nie zamierzały pozostać tam na stałe, chciały wrócić do ojczyzny. Stało się to jednak możliwe dopiero po II wojnie światowej. Do Polski kamedułki przybyły w 1949 r. i ostatecznie osiedliły się w Złoczewie. 

Ewa Kotowska-Rasiak/KAI